TEATR KĄTEM - Dzierżoniowski Ośrodek Kultury KOP ANDRES VEIEL & GESINE SCHMIDT, przekład: JACEK ST. BURAS |
|
|
XVI. premiera Teatru Kątem | reż. GRZEGORZ STAWIAK | Spektakl zrealizowano w ramach zajęć edukacji teatralnej. |
OBSADA:
|
|
Andres Veiel, dokumentalista, który studiował między innymi u Kieślowskiego,
przez siedem miesięcy rozmawiał z bohaterami dramatu. Mówił potem, że odkrył
zagubione pokolenie. Zagubione wśród ksenofobii, niepewności po zjednoczeniu
Niemiec, wysokiego bezrobocia, różnych ideologii i wódki. Veiel nazywa ten
stan stepowieniem duszy (seelische Versteppung). Zagubienie zapijają
najtańszym piwem marki sternburg (skrzynka po pięć euro) i tanią, enerdowską
wódką goldbrand. Picie to inicjacja. Kto po skrzynce sternburgera i butelce
goldi stoi prosto, ten staje się członkiem grupy. Im więcej wypijesz, tym
większy z ciebie twardziel. Veiel zauważa, że przemoc jest tu czymś normalnym. Jest związana z kultem męskości. Czuję się silny, kiedy się mnie boją. To prosta reakcja na poczucie poniżenia, na bycie niepotrzebnym. Kiedy Veiel szuka przyczyn morderstwa, nie chce uniewinnić morderców. Ale nie zgadza się na odpowiedź: „bo to naziści". Zbyt proste. Włodzimierz Nowak i Friederike Lippold, Dialog nr 1/2007 |
Fatalnej nocy pili wódkę i piwo w towarzystwie innych osób. Zaczęło się od tego, że Marco zażądał od Marinusa, aby przyznał, że jest Żydem. Marinus jąkał się zdenerwowany, wreszcie ustąpił. Przez kilka godzin Marco, Marcel i ich kumpel Sebastian znęcali się nad Marinusem. Na koniec zawlekli go do opuszczonej chlewni, pozostałej po tamtejszym pegeerze. Marcel kazał Marinusowi gryźć krawędź betonowego koryta. Widział podobną scenę w filmie American History X. Tam skinhead położył postrzelonego czarnoskórego głową na krawężniku i skoczył na nią. Marcel miał na nogach ciężkie sznurowane buty. Skoczył na głowę Marinusa. Mimo obrażeń Marinus ciągle jeszcze żył. Marco zdecydował, żeby go dobić. Marcel zrzucił mu na głowę trzydziestokilowy pustak. Dwa razy. Potem wspólnie zagrzebali ciało w dole z obornikiem. Wrócili rowerami do domu i poszli spać. - fragment tekstu Elżbiety Ogrodowskiej-Jesionek, Dialog 1/2007 |
|
W Potzlow małej wsi to się zdarzyło Michał Rychliński, tekst rapu napisany do spektaklu |