XVII. PREMIERA TEATRU KĄTEM | ||
![]() |
po-pop. BZDET |
![]() |
reż. Grzegorz Stawiak | Premiera: 22 czerwca 2010r. |
Obsada:
|
Istnieje pogląd, że popkultura powstała m.in. jako odpowiedź na niesforność mas robotniczych. Bieda i brak perspektyw nie były najlepszymi środkami na utrzymanie robotników we względnym spokoju i odrętwieniu intelektualnym, dlatego wynaleziono intelektualną paszę, która podpala i zagasza miasta, wywołuje i zagłaskuje rewolucje i zatrzymuje spadający miecz. Uwierzyliśmy, że każdy człowiek jest specjalnym rodzajem artysty, a łatwość publikacji (chociażby internet) pozwala rozpowszechnić każdy pogląd, udostępnić każdy tekst, utwór muzyczny i obraz. Przy tym recepcja tych publikacji, ich rozumienie i sens przestały być walorami wartościującymi. „Wszystkie mody, wszystkie style równie piękne są – i tyle!” Zdominowany wielością narracji główny nurt kultury (tzw. mainstream, któremu wciąż wydaje się, że jest off’ową awangardą) oferuje jałową papkę głupoty, potoczności i narcyzmu domorosłych, niedopieszczonych artystów prześcigających się w ekscesach prowokacji i dystansującej ironii. Na rynku sztuki trwa swoista aukcja: „Kto pokaże większe jaja!” I tak sztuka zamienia się w „jajcarstwo”. Teatr Kątem postanowił skromnie włączyć się w ten nurt biorąc sobie do serca choćby zamieszczone niżej konstatacje:
|
||
1. " Niewielki nasz kraj już w roku 2004
i dwa tysiące 5 - zaczął tracić nie tylko zasoby
oleju rzepakowego do głowy a także zasoby wody
zauważono również gwałtowne zubożenie zasobów
leksykalnych a nawet parajęzykowych... obok
słowa kurwa które zastąpiło prawie połowę
zasobów językowych obie półkule muzgu (!)
zajęło słowo dupa które odmieniane jest
nagminnie w pismach kolorowych przez artystów
fotografików (..)”
T. Różewicz „Przyj dziewczyno, przyj do sukcesu” 2. „Żeby dziś napisać dramat... taki współczesny, to wystarczy wykurwować język i jest. Ale nie po to przecież chodzimy do teatru, żeby słuchać języka, który otacza nas na co dzień, wkrada się brutalnie do naszych uszu. Gwałci nas. Maltretuje. I z czasem, powoli – jednak wbrew woli, stajemy się tacy jak ten język. Jesteśmy w jego otchłaniach, z których nie możemy się uwolnić! Ale to jest współczesność, albo lepiej NOWOCZESNOŚĆ.”
Barbara
Ogar „Maydey.”
|
Galeria spektaklu "po-pop.BZDET" |
|