Geneza spektaklu
„A u nas dziewczyny pobiły się o psa! Jedna leży w szpitalu ze wstrząsem mózgu. Powiedziała, że pies tamtej jest głupi, czy coś takiego, i ta się na nią rzuciła" - taką wiadomością dzieliły się w garderobie teatralnej ósmoklasistki.
Były poruszone, przywoływały kolejne tragiczne zdarzenia: „A we Wrocławiu dziewczyny zabiły dla paru groszy swoją koleżankę...sześćdziesiąt ciosów nożem". W ocenach pojawiała się bezradność: „Jak można! Ja nie wiem! Nie
rozumiem!".
Uznaliśmy, że problem wart jest spektaklu. Rozpoczęliśmy pracę. Dziewczyny dzieliły się obserwacjami, pisały notatki, wypracowania, dyskutowaliśmy. Chcieliśmy dociec skąd bierze się zło, zważyć, zmierzyć ocenić... Czas biegł. Życie
dostarczało kolejnych tragicznych sensacji, dziewczyny ukończyły ósme klasy, praca nad spektaklem przedłużała się. Byliśmy bezradni - ogólna systematyka zła wymykała się teatralnym konstatacjom. Na jedną z prób zaprosiliśmy Panią Dyrektor
MDK ( życzliwa i zna się na teatrze); obejrzała nasze zmagania i powiedziała: „To ma być połowa spektaklu? Wystarczy!".
I na tym stanęło. Czy pokazujemy tedy spektakl w połowie przerwany i bezradny? Ocenę zostawiamy P.T. Widzom. W każdym razie spróbowaliśmy „czasowi pokazać piętno jego i postać", zaś dla żądnych filozoficznego dyskursu na temat zła
streszczamy niżej stwierdzenia jednego z Ojców Kościoła.
Św. Augustyn
Obrona doskonałości stworzenia
Świat jest znikomy wobec Boga, niemniej jest Jego dziełem i przeto jest dobry. "Cokolwiek istnieje, o ile istnieje, jest dobrem".
Świat jest objawem najgłębszej istoty boskiej, wszystko w nim jest pełne cudu, od najbardziej codziennych zjawisk, od powstawania żywych istot z nasienia aż po przebieg dziejów.
Jedynie przyzwyczajenie stępiło w nas poczucie cudu.
Z jednej strony świat, jako dzieło i objaw Boga, nie może nie być dobry. Jednak z drugiej strony istnienie zła jest niewątpliwe. Zło nie należy jednak do przyrody, lecz jest dziełem wolnych stworzeń. „Bóg dobrą ustanowił przyrodę, lecz
zatruła ją zła wola". Zło nie jest realne, jest tylko brakiem dobra; nie ma absolutnego zła, jak jest absolutne dobro. Istoty wolne czynią źle wtedy, gdy nie czynią dobrze, gdy odwracają się od dobra lub zwracają ku dobru mniejszemu zamiast
ku większemu. Nie niższe cele są złe, lecz złe jest odwrócenie się od celów wyższych. Zła jest bądź pycha, bądź pożądliwość; pycha
to chęć wystarczenia sobie bez Boga; pożądliwość - to zabieganie o rzeczy przemijające i pozbawione rzeczywistej wartości.
Zło jest więc tylko negatywnej natury - czemuż Bóg jednak i takiemu nie zapobiegł? Otóż zło nie psuje harmonii świata, przeciwnie, jest do niej potrzebne. Ukaranie grzesznych tak samo należy do niej, jak nagrodzenie świętych. Bóg wolał stworzyć większe dobro ze złem niż mniejsze bez zła.
|